DOBROĆ - DZIWNE WINO
Karasuki i Mikaja pobrali się późno.
Jakże wielka była ich radość i zdziwienie, kiedy urodził im się syn.
Wychowywali go z największą miłością i oddaniem, a chociaż byli bardzo biedni, posłali go do szkoły pewnego mędrca, aby wzrastał także duchowo.
Kiedy chłopiec wrócił do domu, pragnął tylko jednego: jakoś się odwdzięczyć rodzicom.
Cóż mógłbym uczynić - zapytał ich - co sprawiłoby wam prawdziwą przyjemność?
Nic nie jest nam droższe od samej twojej obecności - odrzekli sędziwi rodzice.
Ale jeśli chcesz nam zrobić jakiś prezent, zdobądź trochę wina.
Mamy na nie chętkę, a tyle lat nie piliśmy ani kropelki...
Chłopiec; nie miał grosza przy duszy.
Pewnego dnia, kiedy zbierał w lesie chrust, nabrał w ręce wody, spadającej z olbrzymiego wodospadu, i napił się jej.
Wydało mu się, że ma smak najsłodszego, mocnego wina.
Napełnił nią gliniany dzban i szybko pobiegł do domu.
Oto mój dar - powiedział do rodziców.
Dzban wina dla was.
Rodzice skosztowali wody i choć nie czuli innego smaku niż smak wody, uśmiechnęli się do niego i bardzo mu podziękowali.
Za tydzień przyniosę wam następny dzban - powiedział syn.
I tak czynił przez wiele tygodni.
Karasuki i Mikaja podjęli zabawę: pili wodę z wielkim entuzjazmem i byli szczęśliwi, widząc uśmiech na twarzy syna.
Zdarzyło się tak, że znikły ich dolegliwości i wygładziły się zmarszczki, tak jakby owa woda miała w sobie coś cudownego.
Bo też było tak naprawdę: cóż czyni rodziców młodszymi, jeśli nie radość z daru dziecka, jakikolwiek by był?
Autor nieznany ? zebrał ks. Antoni Wac
_________________ + Z Bogiem i Maryją.
|