Forum DDN+. Duch, Dusza i Serce znajdą tu Natchnienia, świadectwa i pomoc. https://drogowskazydonieba.com/ |
|
DOBROĆ - DWAJ WĘDROWCY https://drogowskazydonieba.com/viewtopic.php?t=50578 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Admin_DDN [ 10 mar 2015, o 17:38 ] |
Tytuł: | DOBROĆ - DWAJ WĘDROWCY |
DOBROĆ - DWAJ WĘDROWCY Dwaj wędrowcy podążali trudną do przebycia górską drogą; chłostał ich lodowaty wiatr. Zaczynała się burza śnieżna. Wśród skał pogwizdywały smagane wichurą odłamki lodu. Mężczyźni z trudem posuwali się naprzód. Doskonale wiedzieli, że jeśli na czas nie dotrą do schroniska, zginą w śnieżnej zadymce. Gdy tak wędrowali zmęczeni; oślepiani przez sypiący gęsto śnieg, nad samym skrajem przepaści usłyszeli jęk. Jakiś człowiek wpadł pewnie do głębokiego wąwozu i nie mogąc się stamtąd wydostać, wzywał teraz pomocy. Jeden z wędrowców stwierdził: To przeznaczenie. Ten człowiek jest skazany na śmierć. Przyspieszmy lepiej kroku, byśmy sami tu nie zginęli. I podążył naprzód skulony, aby łatwiej mu było iść. Natomiast drugi ulitował się nad nieszczęśnikiem i zaczął schodzić krętymi ścieżkami. Po jakimś czasie znalazł rannego mężczyznę, ułożył go sobie na ramionach i z trudem rozpoczął dalszą wędrówkę. Powoli zapadał zmrok. Widoczność była coraz gorsza. Wędrowiec dźwigający rannego był spocony, słaniał się na nogach, i już całkiem opadał z sił, gdy w oddali ujrzał światła schroniska. To dodało mu otuchy i pocieszając jak umiał dźwigając rannego, ruszył do celu. Nagle potknął się o coś, co leżało w poprzek drogi. Spojrzał w dół i z trudem zapanował nad ogarniającym go przerażeniem: u jego stóp spoczywało ciało niedawnego towarzysza podróży. Zabił go mróz. On sam uniknął tego losu, ponieważ utrudził się bardzo, dźwigając na ramionach rannego, którego wydostał z wąwozu. Ciało uratowanego człowieka oraz ogromny wysiłek przyczyniły się do zachowania odpowiedniej ilości ciepła. co go ocaliło. Autor nieznany ? zebrał ks. Antoni Wac |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |