Parę słów na temat celibatu kapłańskiego, który nie został wymyślony w średniowieczu - jak chcieliby wmówić nam niektórzy - lecz ma głębokie uzasadnienie Biblijne i jest zalecany przez przykład naszego Zbawiciela.
Tak w skrócie, aby nie zanudzać:
Już w Starym Testamencie Bóg czasami nakazywał celibat np. Jeremiaszowi (Jr 16,1-4), również Eliasz i Elizeusz żyli w bezżeństwie, a szczególnym celibatariuszem był św. Jan Chrzciciel, który nawet został nazwany największym zrodzonym z niewiasty (Mt 11,11).
Pan Jezus swoim osobistym celibatem wskazał porządek w Królestwie Bożym, w którym małżeństwo nie będzie miało znaczenia: "a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni" (Mt 19,12). Jednak zaznaczył też, że nie każdy będzie mógł to pojąć: "Kto może pojąć niech pojmuje" (Mt 22,30; Łk 18,29n).
Drogę celibatu w Nowym Testamencie wybrali min. św. Jan Apostoł i św. Paweł który ukazał wyższość i większą skuteczność bezżeństwa w podboju Królestwa Bożego: "Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to jak się przypodobać Panu. Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie" (1Kor 7,32).
Celibat jest nazwany doniosłym terminem, tzn. "darem Boga: "Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak ja, lecz każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, drugi inny" (1Kor 7,7). Wobec tego przyjęcie życia w bezżeństwie jest naśladowaniem celibatu Jezusa Chrystusa i całkowitym oddaniem się Jego sprawom.
No tak - powiedzą niektórzy - lecz co znaczą te słowa:"Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony...". (1Tm 3,2).
Otóż zalecenie to nie nakazywało stanowczo posiadania żony. Przykładem jest św. Jan (prezbiter, czyli biskup - 2J1; 3J,1), jak i sam św. Paweł, - żyli oni w celibacie (1Kor 7,7; 32). Byli też inni bezżenni biskupi (Tytus, Tymoteusz). W tym zaleceniu chodziło - jak sądzi większość egzegetów - o zakaz zawierania małżeństwa po śmierci pierwszej żony, co również jest argumentem potwierdzającym wielką wartość celibatu.
Św. Paweł w wielu miejscach podkreśla tą wartość:
"Tym zaś, którzy nie wstąpili w związki małżeńskie (...) mówię: dobrze będzie, jeśli pozostaną jak i ja" (1Kor 7,8).
"Zresztą niech każdy z was postępuje, jak mu Pan wyznaczył zgodnie z tym, do czego Bóg go powołał (1Kor 7,17).
"Bracia, niech każdy trwa w Bogu w takim stanie, w jakim został powołany" (1Kor 7,24).
"Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu" (1Kor 7,32).
Apostoł nie mógł uważać posiadania żony za bezwzględny nakaz, ponieważ sam Pan Jezus powiedział, że można dla Królestwa Bożego opuścić żonę (Łk 18,29), lub jak On sam zrezygnować z małżeństwa (Mt 19,12).
O tym, że 1Tm 3,2 nie nakazywał stanowczo posiadania żony świadczy też to, że prezbiterzy żonaci po owdowieniu nadal pozostawali przy swej posłudze nie posiadając już żon.
Kościół na podstawie tego wersetu dopuszczał na samym początku jedynie to, aby niektórzy prezbiterzy, byli tylko raz żonaci.
Jednak już od IV wieku sprawę celibatu poruszają wciąż różne synody, gdyż od samego początku w Kościele rozumiano, że życie prezbiterów w bezżenności i doskonałej czystości - jest wolą Chrystusa, i pozwala wolnym sercem służyć Bogu i wspólnocie wierzących, natomiast posiadanie żony i dzieci krępuje i obciąża kapłana, a skutek odczuwa cała wspólnota, której on posługuje.
Już Synod w Elwirze (ok.300 - 303 r.) daje jasną wskazówkę w tej materii, Jest to pierwsze oficjalne zarządzenie:
Kan. 27. "Niech biskup lub jakikolwiek inny duchowny trzyma przy sobie co najwyżej rodzoną siostrę lub córkę poświęconą Bogu, żadnej zaś obcej niewiasty. Takie jest zarządzenie synodu".
Kan. 33. "Synod zabrania stanowczo, aby biskupi, kapłani i diakoni, oraz wszyscy duchowni będący w służbie ołtarza, współżyli z żonami swoimi i mieli dzieci. Kto by zaś to czynił, powinien być pozbawiony godności duchownej".
- Breviarium Fidei -Wybór doktrynalnych wypowiedzi Kościoła.
Także inne Synody wciąż podnosiły problem celibatu. Aż w końcu w XI wieku ścisły obowiązek celibatu stał się normą i został się ogłoszony jako powszechnie obowiązujący w całym Kościele, który już od samego początku rozumiał, że celibat duchownych nie jest jakimś wyjątkiem dla niektórych, lecz normą, dzięki której kapłan czy biskup może służyć Bogu i Kościołowi wolnym i nieskrępowanym sercem.
Na podstawie:
- W.Bednarski Podręcznik obrony dogmatów;
- Breviarium Fidei - Wybór doktrynalnych wypowiedzi Kościoła;
- Katolicki katechizm dorosłych - wydany przez Niemiecką Konferencję Biskupów w 1985 r., (polska edycja 1987 r.).
http://www.apologetyka.katolik.pl/odnow ... katolickim