Forum DDN+. Duch, Dusza i Serce znajdą tu Natchnienia, świadectwa i pomoc.
https://drogowskazydonieba.com/

26IX-Święty Elzear i błogosławiona Delfina, małżonkowie
https://drogowskazydonieba.com/viewtopic.php?t=49254
Strona 1 z 1

Autor:  Artur [ 31 sie 2014, o 13:05 ]
Tytuł:  26IX-Święty Elzear i błogosławiona Delfina, małżonkowie

26 IX-Święty Elzear i błogosławiona Delfina, małżonkowie

Obrazek


Elzear (Eleazar) de Sabran urodził się w 1286 r. w arystokratycznej rodzinie zapewne w Ansouis, we francuskiej Prowansji. Matka ofiarowała go Panu, prosząc Boga, by "raczej zaraz po chrzcie zabrał go do siebie, niż żeby miał się splamić w życiu grzechem śmiertelnym". Bóg wysłuchał tych próśb. Jako dziecko Elzear wzrastał w mądrości i pełnił gorliwie uczynki miłosierdzia wobec ubogich. Wychowywał go jego wuj Wilhelm, opat ze Saint-Victor w Marsylii. Jako młodzieniec wstąpił do Trzeciego Zakonu św. Franciszka z Asyżu. Odznaczał się umiłowaniem modlitwy i szczodrobliwością względem ubogich. W wieku kilkunastu lat poślubił Delfinę.
Delfina de Signe urodziła się około 1282 r. w Puy-Michel (w Alpach francuskich). Około piętnastego roku życia wydano ją za mąż za Elzeara. Początkowo sprzeciwiła się temu małżeństwu, potem przystając na nie skłoniła męża do złożenia ślubu czystości. Po śmierci teścia udała się wraz z Elzearem do królestwa neapolitańskiego, gdzie mąż odziedziczył hrabstwo Ariano (1309), a następnie piastował różne godności i zasłynął jako wspaniały jeździec i rycerz. W roku 1323 udali się do Paryża, dokąd król Robert wysłał Elzeara jako swego posła. Tam w dniu 27 września 1323 r. Elzear zmarł, poleciwszy przedtem, by pochowano go w habicie franciszkańskim.
Delfina przeżyła go o dwadzieścia siedem lat. Czas ten wypełniła uczynkami miłosierdzia, żyjąc zarazem w skrajnym ubóstwie i wyrzeczeniu. Jej żebraczy strój sprawiał, iż pospólstwo częstowało ją niejednokrotnie przezwiskiem "szalona beginka". Wróciwszy z Neapolu do Prowansji, zmarła w roku 1360 w Apt i tam pochowano ją obok męża.
Elzeara wkrótce kanonizował jego chrześniak, papież Urban V (1369). Delfina honoru tego nie dostąpiła, zapewne z uwagi na trudności, jakie nasunęła jej zażyłość z wdową po Robercie neapolitańskim, sprzyjającą beginkom i franciszkańskim spirituales (zakonnikom dążącym do radykalnego ubóstwa). Niemniej lud czcił ją na równi z mężem, a Martyrologium franciszkańskie wspomina Delfinę jako błogosławioną.

źródło: http://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/09-26c.php3

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/