Forum DDN - Drogowskazy do Nieba.

  



Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ]  Idź do strony nr...    Poprzednia 1 2
Przeszukiwarka poniższego WĄTKU:
Autor Wiadomość
Post: 27 cze 2013, o 20:54 
Offline
30p
30p

Rejestracja: 4 cze 2013, o 14:24
Posty: 41
Jak najbardziej wierzę w wizje i dary duchowe jakimi byli prawdziwie obdarzeni Ci święci. Dziękuje Bogu, że są świadectwem dla nas i wzorem w doczesnym, ziemskim życiu. W przypadku Św. Faustyny Kowalskiej szczególnie bądźmy wdzięczni Bogu, że za pośrednictwem Jej skromnej osoby i nieskazitelnej, pełnej ufności czystej wiary poznaliśmy co to jest Miłosierdzie Boże. Z stąd o godz. 15-stej każdego dnia wspominam na Boże Miłosierdzie i jak się nadarzy okazja wtajemniczam wszystkich, którzy nie zetknęli się jeszcze z Miłosierdziem Bożym, tj. jak wielką miłością obdarza nas Bóg, jaką daje nam szansę, z której chciejmy skorzystać i zachować.

Nawiązując do modlitw o uzdrowienia i praktyk im towarzyszących to Św. Faustyna, Św. O. Pio, jak i żaden ze świętych (nie mylić z jubilacją) nie modlili się niezrozumiałą mową, bełkotem a więc niebiblijna glosolalią, nie żądali uzdrowień jako pewnik, co najwyżej wypraszali uzdrowienie, jednocześnie w cierpieniu upatrywali wolę Pana Boga. Ich życie to Wiara w Prawdzie z Boga, przez Chrystusa, w Duchu Świętym.


Na górę
Post: 27 cze 2013, o 21:23 
Offline
1000p
1000p

Rejestracja: 28 gru 2006, o 10:35
Posty: 6446
Napisz proszę Prawdę czy byłeś kiedyś w Medjugorie, na pielgrzymce?
Bo nie uwierzę, że jak ktoś tam był, napisać może że to miesce jest złe duchowo. Jest ponadprzeciętnie przeniknięte Duchem Świętym i obecnością Maryi.

A jaka ogromna ilość nawróceń. Ocean dobrych owoców.

_________________
+ Z Bogiem i Maryją.


Na górę
Post: 27 cze 2013, o 21:42 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 16 gru 2012, o 23:18
Posty: 265
może przytocze :

Ciało rzucało się; sześciu mężczyzn próbowało kontrolować jego naładowaną siłę. Tłum modlił się gorączkowo w języku włoskim, ?Santa Maria, Prega per noi.? Słowa te wyraźnie odcisnęły się w mojej pamięci. Do Medjugorie (Bośnia i Hercegowina), gdzie Matka Boża ukazuje się sześciu wizjonerom w przeciągu ostatnich 32 lat, pojechałam z otwartym umysłem. Ale nie spodziewałam się spotkać diabła.

Przechodziłam obok Kościoła Św. Jakuba, gdzie miliony pielgrzymów uczestniczą w pięknych Mszach Św i nabożeństwach, kiedy natknąłem się na egzorcyzm.

Wcisnęłam głowę pomiędzy tłum. Był to horror, którego nigdy nie zapomnę.

Ksiądz pochylony nad Włoszką, w wieku około 30-stu lat, której twarz wykrzywiona była z wściekłości.
Usta jej ściągnięte do tyłu odsłaniając zęby, sycząc, naprężając się, warcząc i wijąc. Ksiądz trzymał Biblię w jednej ręce, recytując Pismo Św. Drugą ręką, wielokrotnie czynił znak krzyża na czole kobiety. Inny, młodszy ksiądz podawał jej święconą wodę do picia.
Jej źrenice były tak rozszerzone, że oczy wyglądały jak czarne jeziora. Jej ręce [jak szpony] darły powietrze, palce skurczone, gotowe do drapania.

Scena ta była tak groteskowa i niepokojąca, że wielu tych modlących się płakało.

Ja także musiałam walczyć ze swoimi łzami. Nacierając razem przeciw temu diabelskiemu wrogowi, tłum utworzył krąg modlitwy, trzymając się za ręce.

I tu znalazłam się ja, przestraszona do granic możliwości, ale całkowicie zaintrygowana tym starożytnym rytuałem w akcji.

Demon wewnątrz niej syczał i wrzał za każdym razem kiedy tłum błogosławił kobietę święconą wodą. Demon na przemian, wydawał przerażające dźwięki i rzucał przekleństwa na swoich oprawców, kapłanów, wyrażając się poprzez swoje diaboliczne, nie z tego świata bulgotanie.

Twarz kobiety zrelaksowała się trochę i włączyła się ona do modlitwy różańcowej odmawianej przez zgromadzonych wokół niej. Napięcie nieznacznie się obniżyło.

Dosłownie wszyscy modliliśmy się o jej wyzwolenie. Powiedziała?Prega per noi?.

I nagle ni stąd ni zowąd mięśnie szyi kobiety rozciągnęły się i napięły, wypychając jej głowę prosto w twarz księdza; wargi do tyłu, zęby obnażone i ten mrożący krew w żyłach, ohydny śmiech, jakby chciał powiedzieć ?ha, ha nabrałem cię?.
Dotarło do mnie jak bardzo wzburzyła mnie cała ta sprawa, że zastanawiałam się, co stanie się z tą kobietą. Jak długo potrwa ten proces? Po około 30 minutach (nie brałam udziału w poprzednich dwóch godzinach), demon ustąpił, ciało kobiety zwiotczało i kapłani umieścili ją w pozycji siedzącej na pobliskiej ławce. Wyglądała oszołomiona i zdezorientowana, jak ktoś dochodzący do siebie po omdleniu. Wyczerpana, zaczęła płakać.

Pośród tłumu, jeden nastolatek był tak w szoku, że też się rozpłakał.

Reszta zaś odeszła powoli, zszokowana i głęboko poruszona tym, co widzieliśmy.

Przez całą noc nie mogłam usunąć tych obrazów z mojej głowy. Przypominając sobie ten zgrzytający głos dreszcze przechodziły mi po plecach.

Wcześniej, w zeszłym tygodniu było wiele spekulacji, kiedy papież dokonał egzorcyzmu na chłopcu przykutym do wózka inwalidzkiego, na Placu Świętego Piotra. To mogło być uwolnienie. Każdy rodzaj błogosławieństwa służy do odstraszania zła. Watykan i Kościół minimalizują znaczenie rytuału egzorcyzmu, być może po to, by nie straszyć wierzących i nie przyciągać złej prasy.

Ale w Medjugorie, gdzie Matka Boża jest przyjmowana z milczącym szacunkiem codziennie o 18:40, przypadki opętania i uwolnienia są na porządku dziennym.

?Wszędzie tam, gdzie Matka Boża jest obecna, jest także diabeł,? powiedzieli mi doświadczeni pielgrzymi z Medziugorja. Demony w pielgrzymach stają się wściekli w świętej obecności Jezusa i Maryi Dziewicy, ponieważ nie mogą znieść świętości.

Niektóre formy egzorcyzmu są proste, takie jak wyzwolenie może z chronicznego uzależnienia lub innych wyniszczających zachowań. Przypadki opętania mogą ciągnąć się dramatyczne i kontynuować dniami. Kiedy pytam, co człowiek mógł zrobić, by ściągnąć na siebie panowanie demona, odpowiedzi są różne; ale okultyzm, jak mi powiedziano, zwłaszcza tablica ouija, jest istotnym zagrożeniem.
To popycha mnie biegiem do spowiedzi. Wierzę w Boga i chodzę na Msze Św. Modlę się i prowadzę uczciwe życie, choć nie zawsze mi się to udaje.

Ale nachodząc w środek coś tak niepokojącego zmienia osobiste perspektywy.

Doświadczenie piekielnego gniewu tego demona miało na mnie ogromny efekt.

Pojechałam do Medjugorja na tydzień ale zatrzymałam się na trzy. Wcześniej podróżowałam po świecie szukając duchowej prawdy, przebywałam w hinduskiej aśramie w Nepalu, u mnichów buddyjskich w Himalajach i przyjmowałam ochoczo bogaty światopogląd islamu na Bliskim Wschodzie i w Indonezji.


Ale nigdzie nie znalazłam uczucia pokoju, światła i miłości, jakie istnieje w Medjugorju.

Cuda obfitują tu na co dzień; cuda osobiste, cuda zmieniające życie.

Katolicyzm jest sprawowany, ze wszystkimi swoimi sakramentami i świętymi obrzędami.

Tysiące [ludzi] klęczy i modli się przed Najświętszym Sakramentem podczas ?godziny świętej? na placu bazyliki; jest tak cicho, że można usłyszeć bzykanie muchy, taki jest poziom szacunku.

Powszechnym jest, że dorośli pobudzeni są aż do łez, czasem słychać wybuch głośnego szlochu, kiedy w końcu zdają sobie sprawę z lat tłumionego bólu i frustracji, [jest to] pierwszy krok uzdrawiania.

Stałam się nałogowcem Godziny Świętej w Medjugorie, obserwując rodzeństwa, małżeństwa, przyjaciół i rodziny obejmujące się miłośnie, kiedy te 60 minut dobiega końca. W świecie przelewającym się kłamstwem i oszustwem znalazłam prawdę w Medjugorju.

A prawda jest taka, że ??diabeł istnieje, on jest po prostu bardzo dobry w oszukiwaniu ludzi by myśleli, że ??nie istnieje.

_________________
Miłość nie jest kochana
Św. Franciszek


Na górę
Post: 27 cze 2013, o 23:26 
Offline
30p
30p

Rejestracja: 4 cze 2013, o 14:24
Posty: 41
Admin, już wyjaśniam - w Medjugorie nie byłem. Nie stać mnie na podróże skoro mam w zasięgu Mszę Święta i Przenajświętszą Eucharystię i Jej nieskończone cudowne możliwości. Potem jeżeli chodzi o Matkę Bożą staram się praktykować pierwsze soboty miesiąca, a obecnie 13-stego każdego m-ca do 13 października włącznie, dalej dochodzi tzw. "majowe" na wsi przed kapliczką Matki Bożej, nie wspomnę o codziennym różańcu w wieczornej rodzinnej modlitwie.
Sporo wiem o Medjugorie, tj. jak powstało to miejsce kultu, a więc z proroczej przepowieści O. Tardifa. Wiem sporo o samych widzących, o kierownikach duchowych i ogólnie o ich "przykładnym życiu" i nagminnym nieposłuszeństwie wobec Biskupa miejsca i Stolicy Piotrowej. O ich związkach nie Sakramentalnych, o łamaniu Sakramentów, przepychu, wygłupach i obłudzie.

Sam kult Matki Bożej w Medjugorie jest taki sam jak wszędzie - zapraszam do Lichenia, czy zapomnianego Gierzwałdu.

Poza tym trzeba być ostrożnym wobec zjawy zwanej Gospą. Zdradza ją wiele szczegółów, które miały miejsce na przestrzeni lat, w ogóle na początku, kiedy była nieostrożna i nieroztropna w tym co przekazywała wiernym a co zostało zbadane i zweryfikowane z punktu widzenia teologiczno - doktrynalnego . Wystarczy badać, badać, jeszcze raz badać by nie zostać oszukanym( np. reguła Św. Jana od Krzyża, Św. Ignacy).

O tym, że Medjugorie stało się centrum charyzmatycznych praktyk nie wspomnę, zresztą sam O. Tardif nie kryje swoich zafałszowanych prawd Bożych i otwarcie mówi o swoich proroczych i uzdrawiających możliwościach w kontekście darów duchowych w swoich książkach. Również prorokuje i mówi językami, w kontekście niebiblijnej glosolalii. A wiec rodzaju niezrozumiałej mowy nie objawionej nam przez Jezusa Chrystusa w Piśmie Świętym, czy później w żywocie Świętych.

"...wszystko badajcie, co dobre zachowujcie,... co ma pozór zła z miejsca odrzucajcie"

Obecnie, gdybym miał pieniądze nie pojechałbym do Medjugorie będąc posłuszny zakazowi KK jaki obowiązuje po dziś dzień, gdyż Gospa zmieniła zdanie i przepowiedziała, że jednak będzie przemawiała przez widzących do ich śmierci a to jeszcze trochę potrwa niestety.

To tyle o Medjugorie jak już zostałem wywołany do odpowiedzi.

Na sam koniec dopowiem, że w Medjugorie uzdrawia Matka Boża z Tihaliny. Jej przecudny wizerunek został zapożyczony, przywłaszczony na potrzeby Medjugorskiej Gospy. A jeszcze dokładniej my Jej dzieci wypraszamy uzdrowienie, jest Ona naszą tarczą przeciw złemu, pocieszycielką i pośredniczką łask Bożych ale zawsze uzdrawia Bóg, przez Chrystusa, w Duchu Świętym.
Jeżeli ktoś twierdzi ponad wszelka wątpliwość, że w Medjugorii uzdrawia nie potwierdzona przez Kościół Katolicki Gospa to jest nieodpowiedzialny, otwiera swoja duszę na coś co jest niepewne, jeszcze nie rozeznane przez Kościół Katolicki a to bardzo niebezpieczne, tym bardziej, że króluje tam od lat duch nieposłuszeństwa.

To tyle tak na szybkiego. Szczęść Boże w posłuszeństwie.


Na górę
Post: 28 cze 2013, o 09:46 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 15 lip 2012, o 15:19
Posty: 292
No tak posłuszeństwo ;:224 ......... to znaczy że we wszystkim mamy być posłuszni KK ?!
A co z Przykazaniami Kościelnymi -obecnie zmienianymi? A właściwie z jednym-piątkowe imprezy :shock:
czy dzień Męki Pańskiej nie może nadal być dniem wolnym od zabaw? po co biskupi to zmieniają (chyba nie dla siebie?! :oops: ) czy nie powinni wprowadzać takie zmiany które będą bardziej przybliżały ludzi do Jezusa? Czy 6 dni w tygodniu nie starcza by kto chce mógł się wyszaleć?
Jezus oddał Życie za nasze grzechy a w zamian wprowadzają imprezowanie?
Przecież my jako KK w piątki powstrzymujemy się od pokarmów mięsnych i imprez.


Na górę
Post: 28 cze 2013, o 10:33 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 16 gru 2012, o 23:18
Posty: 265
Objawienia w Medjugorie ciągle trwają i Kościół cały czas bada prawdziwości tych objawień. Do tej pory ich nie odrzucił ani nie potwierdził i nie nam osadzać o ich autentyczności czy też nie , zostawmy to KK .
Moim zdaniem , jeśli są liczne nawrócenia , modlitwy , to dla tych ludzi , uszanujmy to co się dzieje dobrego .
Starajmy się wszędzie widzieć dobro , ale i być czujnym na zło , którego nam nie wolno lekceważyć .
Możemy napominać jako lud , o tym co złego dzieje się w KK , co odbiega od podstawowych doktryn KK i się modlić .
Pamiętajmy też o jednym : tam gdzie są ludzie tam są odwieczne elementy dobra i zła , które zawsze ze sobą toczą odwieczna walkę , nawet w otoczeniu samego Chrystusa był Judasz .

_________________
Miłość nie jest kochana
Św. Franciszek


Na górę
Post: 28 cze 2013, o 12:18 
Offline
1000p
1000p

Rejestracja: 28 gru 2006, o 10:35
Posty: 6446
"...Bóg kocha dusze wdzięczne i otwarte...." "....Nie bądźmy podejrzliwi..." "... Nie pozostawajmy w uporze i zamkniętym swoim światku...."

Ważna homilia dr ks egzorcysty częstochowskiego Włodzimierza Cyrana, związana z tematem.
https://www.youtube.com/watch?v=x6ZjRhYvITM

_________________
+ Z Bogiem i Maryją.


Na górę
Post: 29 cze 2013, o 09:17 
Offline
30p
30p

Rejestracja: 4 cze 2013, o 14:24
Posty: 41
Do owieczka. Widzisz, jest tego coraz więcej, tj. tej pozornej wiary.
Trzeba, na ile to jest tylko możliwe odwoływać się Tradycji Kościoła Katolickiego by zaczerpnąć i zachować jak najwięcej wiary w prawdzie dla siebie i bliźnich, którzy nas otaczają.
Ktoś by powiedział, że to nie możliwe, niedobre, że musimy iść z duchem czasu, i np. wspierać ekumenizm. Powiem tak, ekumenizm przede wszystkim, ale zdroworozsądkowy, czyli migracja chrześcijan i wyznawców innych wiar do Kościoła Katolickiego i wiara wyłącznie w Kościół Powszechny.
Tymczasem sprawy maja się inaczej - zaprasza się do Kościoła Katolickiego byle tylko kto chciał i jak chciał i z tąd mamy zamiast migracji, emigracje katolików np. do kościoła zielonoświątkowego.
Gdyby ktoś chciał się zapoznać z tematem to wzorowy przykładem ekumenicznego kardynała daje na Bóg w osobie Bł. Kardynała Newmana. Polecam jego książki - są trzeźwe i zdroworozsądkowe w ocenie. Np. pozycja "Jak patrzeć na świat oczami Boga".

Szczęść Boże.


Na górę
Post: 30 cze 2013, o 15:00 
Offline
200p
200p

Rejestracja: 16 gru 2012, o 23:18
Posty: 265
Owieczko - to o czym piszesz to jest złamanie Kodeksu Prawa Kanonicznego - Tyt . II , Zwyczaj / kan 24 / § 1

§ 1. Żaden zwyczaj przeciwny prawu Bożemu nie może uzyskać mocy prawa.




dodam jeszcze w temacie :

Powstrzymuj się od osądzania innych:
odkryj, że Chrystus żyje w nich?

Powstrzymuj się od słów, które ranią:
napełniaj się zdaniami, które leczą i przynoszą ukojenie?

Powstrzymuj się od bycia niezadowolonym:
napełniaj się wdzięcznością?

Powstrzymuj się od wściekłości i złości:
napełniaj się cierpliwością?

Powstrzymuj się od gniewu:
napełniaj się miłością i pojednaniem?

Powstrzymuj się od pesymizmu:
napełniaj się nadzieją chrześcijańską?

Powstrzymuj się od niepotrzebnych zmartwień:
napełniaj się ufnością w Bogu?

Powstrzymuj się od narzekania:
napełniaj się szacunkiem za cud, którym jest życie?

Powstrzymuj się od presji i natarczywości:
napełniaj się nieustającą modlitwą?

Powstrzymuj się od dawania ważności sobie samemu:
napełniaj się współczuciem dla innych?

Powstrzymuj się od niepokoju o własne rzeczy:
nie oszczędzaj się w szerzeniu Królestwa?

Powstrzymuj się od podejrzliwości:
napełniaj się otwartością i bliskością?

Powstrzymuj się od zniechęcenia i upadku na duchu:
napełniaj się entuzjazmem w wierze?

Powstrzymuj się od uzależnień i przywiązań:
napełniaj się pokojem i wolnością?

Powstrzymuj się od ciężkich grzechów:
napełniaj się Miłosierdziem Boga?

Powstrzymuj się od tego wszystkiego co oddziela cię od Chrystusa:
napełniaj się tym wszystkim co cię do Niego przybliża?

Duchu Święty,
Który wyprowadziłeś Jezusa na pustynię, gdzie pościł 40 dni i 40 nocy,
za wstawiennictwem Najświętszej Maryi, Matki Jezusa i mojej Matki, pomóż nam tak pościć jak Ty chcesz?
(s. Danuta Fudali frm)

_________________
Miłość nie jest kochana
Św. Franciszek


Na górę
Post: 2 lip 2013, o 22:57 
Offline
30p
30p

Rejestracja: 4 cze 2013, o 14:24
Posty: 41
[ proszę nie podawać bez zgody osoby zainteresowanej nawet przybliżonych takich danych jak np. gdzie mieszka i nazwisk itp. Nie zgadzam się na to. Naruszać to może prywatność innych. To nie jest ani polityk ani osoba publiczna . Na tym forum szanujemy prywatność innych. / Admin ]

A tutaj coś bardziej w temacie wątku, tj. jak mamy żyć i się modlić.
http://www.nonpossumus.pl/ps/Mt/6.php


Na górę
Post: 3 lip 2013, o 10:22 
Offline
30p
30p

Rejestracja: 4 cze 2013, o 14:24
Posty: 41
Oj, tutaj jestem zaskoczony decyzją moderatora. W tej wypowiedzi nie było nic co było by niezgodne z prawem Bożym, potem moralnym, etycznym, czy karnym - nie było tam adresu w kontekście Ustawy o Ochronie Danych Osobowych a wyłącznie w przybliżeniu adres, cytuje "zamieszkuje na przedmieściach Krakowa".
Dopowiem jeszcze raz, że chodziło o osobę udzielającą się publicznie w internecie w swoich wykładniach dot. Prawd Bożych (nie podam z imienia i nazwiska skoro Admin sobie nie życzy), który będąc katolikiem, poprzez Odnowę w Duchu Świętym trafił na najbardziej podatny, wygodny dla siebie grunt do Kościoła Zielonoświątkowego.
Napisałem to w kontekście ekumenizmu i emigracji katolików do zielonoświątkowców co obecnie stanowi już dość poważny problem bynajmniej mentalny katolickich wiernych. po prostu stajemy się nieświadomi tego protestantami. Emigracja ta za przyczyną praktyk i egzaltacji wszechobecnej w charyzmatycznych grupach również o grozo katolickich powoduję tak katastrofalne dla ich dusz decyzje.
Całość tego zjawiska nazywa się sekularyzacją a więc zawłaszczeniem prawd Bożych do prywatnego użytku. Ten przykładowy katolik dał się ponieść tej fascynacji, został zwiedziony i wystąpił z Kościoła Powszechnego, pewnie stwierdził, podobnie jak Gospa z Medjugorie, że zbawienia można dostąpić w każdym wyznaniu (http://www.antyk.org.pl/wiara/miediugorje/pan.htm). Uznał, że może sobie zbagatelizować prawdę objawioną nam przez Chrystusa w Piśmie Świętym i sądzi, że może nadal nauczać nauki o Bogu i zwodzić nic nie świadome, często potrzebujące pomocy, schorowane dusze.
I mamy z tego wszystkiego fałszywych proroków, którzy modlą się na swój sposób niebibliją glosolalią i egzaltacją uwielbiają Pana ale niestety nie Pana Boga. Duch protestantyzmu to nie Duch Święty.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ]  Idź do strony nr...    Poprzednia 1 2


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Czytając to Forum DDN, wyrażam swoją Miłość do Maryi i Jezusa Chrystusa, wierząc w Jego Wszechmoc i Miłosierdzie.

"Od Prawdy zależy przyszłość naszej Ojczyzny" - święty Jan Paweł II

Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy Jezu Ufam Tobie!