Forum DDN - Drogowskazy do Nieba.

  



Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 
Przeszukiwarka poniższego WĄTKU:
Autor Wiadomość
Post: 5 maja 2017, o 20:19 
Offline
1000p
1000p
Awatar użytkownika

Rejestracja: 8 paź 2013, o 19:41
Posty: 1061
Czy było dwóch papieży Polaków?


Obrazek


Dwukrotnie polscy kardynałowie w czasie konklawe odegrali kluczową rolę. O pierwszym przypadku wiedzą wszyscy: w 1978 r. papieżem został kardynał Karol Wojtyła. O drugim wiedza jest skromniejsza. Czy Jan Paweł II był jedynym Polakiem na papieskim tronie?

W 1903 r. kard. Jan Puzyna, metropolita krakowski, zawetował wybór pewnego kandydata na Stolicę Piotrową: kard. Mariano Rampollę, ówczesnego sekretarza stanu i faktycznego przywódcę Kościoła w ostatnich latach pontyfikatu Leona XIII. Papieżem został Giuseppe Sarto, który przybrał imię Piusa X. Nie jest wykluczone, że Sarto był... Polakiem!

Gdy na konklawe wybór Rampolli wydawał się przesądzony, kard. Puzyna wstał i zgłosił weto w imieniu cesarza Franciszka Józefa I. Założył tzw. ekskluzywę, wyłączającą wskazanego hierarchę z grona kandydatów na papieża. Prawo ekskluzywy było uznawane zwyczajowo przez Kościół i przysługiwało władcom Austrii, Hiszpanii i Francji. Sięgano po nie 7-krotnie. Na konklawe w 1903 r. kard. Jan Puzyna był jedynym Polakiem. Wiedział, że dla rodaków żyjących pod zaborem rosyjskim perspektywa wybrania Rampolli na papieża będzie wielkim nieszczęściem. Rampolla był dyplomatą prowadzącym politykę zagraniczną Watykanu tak, jak sam uważał za właściwe. Był frankofilem, ale też żywił dużą sympatię dla Rosji i Niemiec. Obydwu naszych zaborców chciał pozyskać na rzecz Stolicy Apostolskiej i Francji za cenę pewnych ustępstw. Niestety, ich koszty ponieść mieli polscy katolicy. Watykański sekretarz stanu, aby pozyskać dwór petersburski, zamierzał wprowadzić język rosyjski do kościołów na terenach byłego Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Polscy biskupi i elity świeckie, przerażone perspektywą wyboru Rampolli, zaczęły działać...

Wyjeżdżając na konklawe, kardynał Puzyna powiedział: - Jeśli kardynał Rampolla będzie wybrany, pierwszy ucałuję jego stopy, ale przedtem uczynię wszystko, by do jego wyboru nie dopuścić. W drodze do Rzymu zatrzymał się w Wiedniu. Tu spotkał się z hr. Agenorem Gołuchowskim, wówczas ministrem spraw zagranicznych. Polacy mieli to szczęście, że Wiedeń był niechętny Rampolli. Franciszek Józef nie mógł mu wybaczyć, że po samobójczej śmierci jedynego syna, arcyksięcia Rudolfa, Rampolla czynił wszystko, by nie dopuścić do katolickiego pogrzebu. Cesarz pamiętał też, że udzielał poparcia Francji. Niechęć cesarza postanowił wykorzystać kard. Puzyna. Zwrócił jego uwagę, za pośrednictwem ministra Gołuchowskiego, na prawo ekskluzywy. Puzyna dostał od Franciszka Józefa stosowny dokument. Nie ukrywał zresztą, że nim dysponuje, o czym jako pierwszemu powiedział dziekanowi kolegium kardynalskiego Luigiemu Oreglii, a po nim - Rampolli. W konklawe uczestniczyło 63 kardynałów na 65. Kiedy po drugim głosowaniu wybór Rampolli wydawał się bliski, wtedy Puzyna odczytał weto cesarskie. Gdy zakończył, zaczęły się protesty. Przewodniczący obrad kardynał Oreglia stwierdził, że weto nie ma znaczenia. Praktyka okazała się inna. Papieżem został patriarcha wenecki kard. Giuseppe Sarto, który później dwukrotnie przyjął Puzynę. Po powrocie z konklawe krakowianie przyjęli kard. Puzynę nieprzyjaźnie. Pod jego adresem padło mnóstwo inwektyw i oszczerstw. Mówiono, że jak lokaj podjął się misji, którą inni odrzucili. Nie znano bowiem prawdy.

Kard. Puzyna krytykom spokojnie odparł: - Nie wiadomo, kto się kim posłużył: cesarz mną czy ja cesarzem. - Zwracam uwagę, że kard. Rampolla był zwolennikiem ułożenia jak najlepszych stosunków z naszymi zaborcami - mówi dr hab. Wojciech Kęder, historyk z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Znawca dyplomacji papieskiej przypomina, że według niektórych źródeł św. Pius X pochodził z ubogiej rodziny Krawców pochodzącej z Wielkopolski lub Śląska. Do Włoch przybyła ona na początku XIX w.

Ks. Malachi Martin (zm. w 1999 r.), który miał dostęp do najtajniejszych archiwów Watykanu, twierdził, przedstawiając dokumenty, że ojcem Piusa X był Jan Krawiec. Ożenił się w 1833 r. z Włoszką, szwaczką, i pracował jako listonosz. Po przetłumaczeniu nazwiska żył już nie jako Jan Chrzciciel Krawiec, a Giovanni Battista Sarto ("sarto" po włosku znaczy "krawiec").



WŁODZIMIERZ KNAP

źródło; http://www.fronda.pl/a/czy-bylo-dwoch-p ... 92307.html


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Czytając to Forum DDN, wyrażam swoją Miłość do Maryi i Jezusa Chrystusa, wierząc w Jego Wszechmoc i Miłosierdzie.

"Od Prawdy zależy przyszłość naszej Ojczyzny" - święty Jan Paweł II

Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy Jezu Ufam Tobie!