Forum DDN - Drogowskazy do Nieba.

  



Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 
Przeszukiwarka poniższego WĄTKU:
Autor Wiadomość
Post: 12 sty 2015, o 23:41 
Offline
1000p
1000p

Rejestracja: 28 gru 2006, o 10:35
Posty: 6446
Piotr Kołodziej
OBJAWIENIA PRYWATNE ? STANOWISKO KOŚCIOŁA




KKK na temat objawień prywatnych wypowiada się w pkt 67, aby jednak mieć pełniejszy obraz zagadnienia musimy wrócić do pkt 65 i 66.

65 - "Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna? (Hbr 1, 1-2). Chrystus, Syn Boży, który stał się człowiekiem, jest jedynym i ostatecznym Słowem Ojca. W Nim powiedział On wszystko i nie będzie już innego słowa oprócz Niego. Obok wielu innych doskonale to wyraża św. Jan od Krzyża, komutując Hbr 1, 1-2: "Przez to jedno Słowo powiedział nam wszystko naraz i nie ma nic więcej do powiedzenia? Zatem jeśliby ktoś pytał Boga albo pragnął od Niego jakieś widzeń i objawień, postąpiłby nie tylko błędnie, lecz również obraziłby Boga, nie mając oczu utkwionych jedynie w Chrystusa, całkowicie, bez pragnienia jakieś innych nowości?.



66 - ,,Ekonomia chrześcijańska, jako nowe i ostateczne przymierze, nigdy nie ustanie i nie należy się już spodziewać żadnego nowego objawienia publicznego przed chwalebnym ukazaniem się Pana naszego, Jezusa Chrystusa" (SV II, Dei verbum). Chociaż jednak Objawienie zostało już zakończone, to nie jest jeszcze całkowicie wyjaśnione; zadaniem wiary chrześcijańskiej w ciągu wieków będzie stopniowe wnikanie w jego znaczenie.



67 - W historii zdarzały się tak zwane objawienia prywatne; niektóre z nich zostały uznane przez autorytet Kościoła. Nie należą one jednak do depozytu wiary. Ich rolą nie jest ,,ulepszanie? czy ,,uzupełnianie? ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej. Zmysł wiary wiernych, kierowany przez Urząd Nauczycielski Kościoła, umie rozróżniać i przyjmować to, co w tych objawieniach stanowi autentyczne wezwanie Chrystusa lub świętych skierowane do Kościoła.

Wiara chrześcijańska nie może przyjąć ,,objawień? zmierzających do przekroczenia czy poprawiania Objawienia, którego Chrystus jest wypełnieniem. Chodzi w tym wypadku o pewne religie niechrześcijańskie, a także o pewne powstały sekty, które opierają się na takich ,, objawieniach?.



Uściślając definicję: przez objawienie prywatne rozumiemy tylko te nadprzyrodzone manifestacje, w których Chrystus, Matka Najświętsza albo któryś ze świętych mówią: ,,Powiedz o nich ludziom?, chcąc, by stały się własnością Kościoła. Bezwzględną większość wszystkich objawień stanowią objawienia Maryjne, dotychczas opisanych szczegółowo jest ich ponad tysiąc, ale do tej liczby od razu musimy dodać kilka, może kilkanaście tysięcy nowych, jeszcze niezbadanych objawień współczesnych.



Już w 1984 roku kard. Joseph Ratzinger, obecny papież Benedykt XVI, jeszcze jako przewodniczący Kongregacji Doktryny Wiary, powiedział: "Jednym ze znaków naszych czasów jest fakt, że z całego świata zgłasza się do Kongregacji coraz więcej informacji o <<objawieniach Maryjnych>>? Na pewno nie możemy przeszkadzać Bogu w mówieniu do dzisiejszego świata czy to przez osoby prywatne, czy przez nadzwyczajne znaki".

Podejście do objawień może być różne. Są tacy, którzy-zafascynowani nimi całkowicie i bezkrytyczni ? widzą w tych zwykle niezweryfikowanych zjawiskach jedyny potrzebny drogowskaz. To łowcy sensacji, często nieposłuszni ocenom Kościoła, nieprzyjmujący żadnych uwag krytycznych. Ich postawa jest niebezpieczna i nierzadko skutkuje rozluźnieniem więzów z kościelną wspólnotą.



Drugą skrajność reprezentują ci, którzy ignorują zjawisko objawień. Mówią: "Nie interesują mnie objawienia, mam Biblię, ona mi wystarcza?. Mamy prawo mówić w ten sposób tylko pod jednym warunkiem: jeśli żyjemy Ewangelią. Ale iluż z nas naprawdę żyje Ewangelią, tak by niepotrzebne nam było żadne umocnienie w wierze? W świetle tej drugiej skrajności należy zadać pytanie o pokorę. Właściwe stanowisko wobec objawień wyznaczają dwa podstawowe czynniki.

Z jednej strony trzeba uwzględnić obiektywną opinię Kościoła, który bada przede wszystkim zgodność konkretnego objawienia prywatnego z Objawieniem Bożym. Z drugiej zaś ? odczuwalną charyzmatyczność danego wydarzenia.



W Kościele zawsze istniało i nie przestanie istnieć twórcze napięcie między ,,charyzmatem? a ,,urzędem?. Wiatr Ducha Świętego wieje, ale sternicy Kościoła pozostają ostrożni i czujni. Chociaż nie przeczą prawdziwości samego zjawiska, to jednak rzadko decydują się zabrać w jego sprawie głos. Wśród tysięcy objawień jest zaledwie około dwudziestu, które zostały uznane przez Kościół za wiarygodne. Podczas Soboru Laterańskiego (1516) Kościół po raz pierwszy odniósł się formalnie do kwestii objawień, zakazując publikowania ich treści niezatwierdzonych uprzednio przez Rzym. Te dekrety już nie obowiązują. W 1970 roku Paweł VI uchylił bowiem dawne przepisy prawa kanonicznego, według których za nagłaśnianie objawień groziła nawet ekskomunika. Obecnie można swobodnie dyskutować o objawieniach i publikować ich treści. W mocy pozostają natomiast dekrety Soboru Trydenckiego (1563), podczas którego określono obowiązujący do dzisiaj sposób badania objawień. Decyzję o nadprzyrodzonym pochodzeniu objawień wydaje ordynariusz miejsca, czyli biskup diecezji, w której ma miejsce objawienie. Czasem akceptacja ma większą rangę ? gdy na temat objawienia wypowiada się Kongregacja Doktryny Wiary lub powołują się na nie w swym nauczaniu papieże.

Decyzja biskupa może być trojaka. Przypadek pierwszy ? objawienie zostaje uznane za nadprzyrodzone i wiarygodne (co nie oznacza, że Kościół nakazuje w nie wierzyć, lecz tylko zezwala). Ocena taka jest możliwa, kiedy objawienie spełnia wiele warunków: przede wszystkim jest w nim zawarta zdrowa nauka Kościoła dotycząca wiary i moralności, kiedy można mówić o istnieniu zjawiska nadprzyrodzonego, gdy widzący są zdrowi psychicznie, ich pobożność dojrzała, wreszcie kiedy owoce objawienia są dobre i trwałe.

W drugim przypadku Kościół stwierdza, że dane objawienie nie ma cech nadprzyrodzonych, jakie znamionują Boskie interwencje, mamy więc do czynienia jedynie z czynnikiem ludzkim. Zwykle o takiej opinii decyduje treść orędzia niezgodnego z Objawieniem, także zawarta w nich wrogość wobec kościelnych autorytetów. Jeśli takiemu objawieniu towarzyszą cuda i znaki, może być ono interwencją demoniczną. Trzeba też dodać, że w tej grupie znajdują się również objawienia, co do których po prostu brak dowodów na to, że ich przekazy pochodzą nie z samej tylko wyobraźni wizjonera. Mają wprawdzie zdrową doktrynę i obecny jest w nich element ducha, ale jest on niewystarczający, by uznać w nim działanie nadprzyrodzoności.

Kościół może też wybrać trzecią opcję i stwierdzić, że nie ma przesłanek, by rozstrzygnąć, czy takie objawienie jest, czy nie jest autentyczne. Ocena pozostaje całkowicie otwarta na przyszłość, kiedy pojawią się nowe przesłanki.

Istnieje jeszcze czwarta możliwość. Kościół może nie zająć żadnego stanowiska. Tak też jest zazwyczaj. Jednak wiele objawień jest wstępnie ocenionych pozytywnie przez udzielnie biskupiego Nihil obstat i Imprimatur na treść orędzia lub zezwolenie na publiczny kult w miejscu objawień. Dodatkowym pozytywnym kryterium jest oficjalne uznanie przez Kościół wizjonera za osobę błogosławioną lub świętą.

Jak widać oceny biskupa miejsca nie zamykają nas na poszukiwania?. Z jednym wyjątkiem: kiedy Kościół urzędowo potępi jakieś objawienie. Jakie zatem stanowisko mamy zająć wobec objawień? Z pewnością potrzebujemy daru mądrości i zachowania czujności, zwłaszcza wobec objawień, na temat których Kościół się nie wypowiedział. Musimy być bowiem świadomi, że oprócz Bożych darów przy okazji objawień możemy otrzymać też wiele ,,upominków? od diabła.



Najważniejszym kryterium, którym powinniśmy się kierować w naszym podejściu do objawień: jest nim posłuszeństwo Kościołowi, uznanie jego autorytetu. Jeśli Kościół stwierdzi, że dane objawienie jest manifestacją zła, należy je odrzucić, nawet jeżeli dostrzegamy w nim jakieś pociągające piękno. Treści objawień uznanych przez Kościół za godne naszej wiary, nie powinniśmy traktować w kategoriach sensacyjnych wiadomości, a powinniśmy mieć świadomość, że one do nas też są skierowane, aby umocnić nas w wierze, byśmy usłyszeli zawarte w nich wezwanie do modlitwy, pokuty, nawrócenia i zapragnęli żyć zgodnie z Ewangelią.



źródło: http://szafarze.kuria.zg.pl/Artykuly/ob ... a%20PK.htm

_________________
+ Z Bogiem i Maryją.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Czytając to Forum DDN, wyrażam swoją Miłość do Maryi i Jezusa Chrystusa, wierząc w Jego Wszechmoc i Miłosierdzie.

"Od Prawdy zależy przyszłość naszej Ojczyzny" - święty Jan Paweł II

Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy Jezu Ufam Tobie!