Forum DDN+. Duch, Dusza i Serce znajdą tu Natchnienia, świadectwa i pomoc.
https://drogowskazydonieba.com/

gdy przyjda trudne dni , gdzie i jak szukamy pocieszenia ...
https://drogowskazydonieba.com/viewtopic.php?t=47537
Strona 1 z 1

Autor:  Klara [ 16 sty 2013, o 21:09 ]
Tytuł:  gdy przyjda trudne dni , gdzie i jak szukamy pocieszenia ...

Tego lata w moim zakładzie pracy zatrudnili do pomocy młodego chłopaka ,którego przydzielono mi do pomocy i przyuczenia.Był nim lektor z mojej parafii ,z którym całą drogę dyskutowaliśmy o naszej wierze.Opowiadał mi ,iż na spotkaniach lektorów poruszają z księdzem opiekunem ,wiele tematów i dyskutują nad aktualnymi życiowymi problemami.Po jednej z takich wzbudzającej emocje rozmowy , ksiądz poprosił Go aby na zakończenie spotkania otworzył Biblię. Ale gdzie ? - zapytał. Gdzie chcesz - powiedział ksiądz.Kiedy otworzył i zaczął czytać ,fragment dotyczył dokładnie tych problemów ,o których własnie rozmawiali.To było coś niesamowitego - zakończył.

Jego opowieść od razu przypomniała mi o usłyszanym dzień wcześniej (w RM),jednym ze świadectw grupy ewangelizatorów ,którzy podczas jakiegoś z koncertów ,przechadzali się między młodzieżą i przekonywali do poznania Jezusa.Wbrew obiegowej opinii ,zazwyczaj spotykali się z życzliwością młodzieży.Jednak jedną z napotkanych osób była młoda dziewczyna ,która od początku rozmowy była bardzo wrogo usposobiona i nie chciała rozmawiać.Każda ich próba podejścia kończyła się fiaskiem i obwinianiem Boga ,za całe zło świata.W wyniku dłuższej rozmowy ,okazało się iż jakiś czas temu umarła jej siostra,z którą była bardzo związana."Bóg mi Ją odebrał,choć nigdy niczego złego nie zrobiła!".
Wszelkie próby dotarcia ,do zamkniętego na cztery spusty , serca dziewczyny spełzły na niczym.Widząc brak efektów i własną bezradność ,dwóch ewangelizatorów zaczęło się na osobności modlić do Ducha Św. Podchodząc ostatni raz do dziewczyny ,poprosili Ją aby tylko otworzyła Biblię.Nie ważne gdzie i nie ważne jaki fragment ,ale zaznacz sama palcem.Zgodziła się.Otworzyła Księgę i wskazując palcem na przypadkowy werset zaczęła głośno czytać:

Bo śmierci Bóg nie uczynił
i nie cieszy się ze zguby żyjących.
Stworzył bowiem wszystko po to, aby było,
i byty tego świata niosą zdrowie:
nie ma w nich śmiercionośnego jadu
ani władania Otchłani na tej ziemi.
Bo sprawiedliwość nie podlega śmierci.
Bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka ?
uczynił go obrazem swej własnej wieczności.
A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła (Mdr 1:12-16)

Kiedy skończyła czytać usiadła na trawie i zaczęła gorzko płakać...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/